środa, 13 maja 2009

stulecie meteorytu tunguskiego

Dzisiaj, 30 czerwca 2008, mija dokładnie 100 lat od momentu fascynującego zdarzenia, do którego doszło w 1908 roku na terenie środkowej Syberii, nad rzeką Podkamienna Tunguzka, w okolicy jeziora Bajkał. Około godziny 7 rano nastąpił tam potężny wybuch w atmosferze, najprawdopodobniej na wysokości 5-10 kilometrów. Powstała w jego wyniku fala uderzeniowa powaliła dzrewa w promieniu 40 kilometrów. Błysk eksplozji widoczny był w promieniu 1500 a słyszany w promieniu 4500 kilometrów.

Pierwsze badania okolicy wybuchu przeprowadzono dopiero w 1927 roku. Sowiecka Akademia Nauk zorganizowała wyprawę pod kierownictwem prof. Leonid Kulika.

Kulik założył, że na Ziemię spadł olbrzymi meteoryt składający się z żelaza i niklu. Niestety badania przeprowadzone podczas pierwszej wyprawy, jak i następnych, nie potwierdziły tej hipotezy. Nie znaleziono krateru po uderzeniu

Do dzisiaj nie wiadomo co naprawdę wtedy zaszło. Najbardziej prawdopodobną jest hipoteza o uderzeniu w Ziemię kawałka jądra lodowej komety lub kamiennej asteroidy o wielkości około 60 metrów, czyli wymiarów sporego wysokościowca.

W 1997 roku włoska wyprawa z Uniwersytetu Bolońskiego badała dno jeziora Czeko, które znajduje się w odległości około 5 kilometrów na północ od przypuszczalnego epicentrum wybuchu. Kształt dna oraz próbki sugerują, że woda wypełniła krater powstały po uderzeniu.

Jezioro Czeko było badane przez wcześniejszą rosyjską ekspedycje. Rosjanie doszli jednak do wniosku, że powstało ono przed upadkiem meteorytu tunguskiego.

Do dziś zagadka ta nie została w pełni wyjaśniona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz