środa, 17 października 2007

Ściągawka

Muszę zrobić ściągawkę podsumowującą dwa lata działalności rządu PiS, bo w massmediach stworzony został jakiś Matrix, w którym Kraj chyli sie ku upadkowi a obywatelom żyje się najgorzej od czasu uzyskania niepodległości. Idą wybory i warto zastanowić sie na kogo głosować, kto co zdziałał, a kto tylko gada, gada, gada ... i co najważniejsze manipuluje świadomością Polaków.
Zacznijmy od bezpieczeństwa i państwa, i obywateli:
Przestępczość kryminalna spadła o 18%. Uruchomiono sądy 24 godzinne. Poszerzono definicję obrony koniecznej. Zwiększono odpowiedzialność nieletnich. Wobec recydywistów nie można stosować warunkowego zawieszenia kary.
Powołano centralne Biuro Antykorupcyjne. Wykrywalność korupcji wzrosła o 100%. Rozbito korupcyjny układ w piłce nożnej. Zatrzymano kilku Kanclerzy szkół wyższych, posłankę PO, burmistrza Helu, kardiochirurga, grupę osób stojących za bankructwem firmy Kama Food, architekta z Krakowa. Zatrzymano ministra MSWiA oraz szefa policji mataczących w sprawie Leppera.
Wojskowe Służby Informacyjne zostały rozwiązane i powołane na to miejsce Służba Wywiadu Wojskowego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Następne zagadnienie to gospodarka i tutaj za najważniejsze osiągnięcie, jak by to dziwnie nie miało brzmieć, można uznać to, że rząd nie ingerował „ręcznie” w sprawy gospodarcze. Istotnie, bardzo dziwnie to brzmi, ale biorąc za punkt odniesienia lata poprzednie niepodległej RP, to nikomu sie taka sztuka nie udała. Dwa lata sprawowania władzy przez PiS to najlepszy czas dla polskiej gospodarki, i nie tylko za sprawą dobrej koniunktury gospodarczej. Co o tym świadczy:
PKB rośnie rocznie o 6 % (więcej niż w najbogatszych krajach Unii)
Produkcja przemysłowa rośnie 10% rocznie, inwestycje 20%, produkcja budowlana 60%
Inflacja utrzymuje się na poziomie 2 – 2,5%, czyli na zupełnie bezpiecznym poziomie.
Eksport wzrósł o 20%
Bezrobocie spadło o jedna trzecią i nie tylko ze względu na otwarty rynek pracy za granicą, ale ze względu na powstanie 1,2 mln miejsc pracy.
Wynagrodzenia pracownicze wzrosły średnio o 20%, a dochód per capita przekroczył magiczną granicę 1000$
Obniżeniu uległ podatek od osób fizycznych dzięki odmrożeniu progów podatkowych oraz wprowadzeniu ulg prorodzinnych
Zlikwidowany został podatek od spadków i darowizn w ramach najbliższej rodziny
Jak ma się budżet i finanse publiczne? A no, całkiem dobrze wbrew opiniom propagandzistów ekonomicznych:
Zaoszczędzono na wydatkach budżetowych w roku 2006 około 3mld, a w tym roku prognoza wynosi 5 mld złotych, mimo że statystyczny Polak wpłaca do budżetu mniej.
Stale zmniejsza się deficyt budżetowy, zbliżając sie do poziomu 3% PKB
Nastąpiła poprawa sytuacji finansowej ZUS
Wprowadzono konsolidację budżetu państwa poprzez włączenie wszystkich środków z budżetu UE i wydatków z tego budżetu
I wreszcie polityka zagraniczna tak obsobaczana przez „autorytety” i im sekundujące „niezależne” od prawdy media. Osobiście wolę politykę zagraniczną w wykonaniu pani Fotygi niż faceta o aparycji i mentalności Bartoszewskiego, choćby miał tytuł profesora, wręczony mu przez nieznanego mi Prezydenta RP, lub na nieznanym mi uniwersytecie.
Polska zaczęła się cenić i Polskę zaczęto doceniać. Z nieistotnego przedmiotu popychanego na arenie politycznej - ubogiej panny na wydaniu - stała się podmiotem procesów międzynarodowych. Mamy dobre stosunki z Niemcami, co ma się nijak do Matrixa wyświetlanego codziennie w TVN, TVN24, Polsacie i opisywanego w GazWyb oraz innych czasopismach. I nie niszczy tych naszych stosunków zdecydowany sprzeciw wobec planów budowy gazociągu północnego oraz zdecydowane stanowisko rządu wobec roszczeń powiernictwa pruskiego. Mamy bardzo dobre stosunki z Francuzami i Anglikami. Mamy politykę wschodnią opartą na współpracy z Ukrainą i krajami bałtyckimi, nie tylko w wymiarze politycznym, ale także gospodarczym – wykupienie Morzejek, inwestycja w Ignalinie, plan budowy rurociągu Odessa – Brody.
Jak by nie patrzeć na to wszystko, to walka o niezależność energetyczną Kraju jest najważniejszym osiągnięciem Kaczyńskich, tym co wyróżnia ich spośród zgrai nijakich polityków mieniących sie być patriotami. Warto zwrócić uwagę na niedawną wypowiedź posła Czerwińskiego z PO dla rosyjskiej agencji Interfax o tym, że PO w razie zdobycia władzy w Polsce przyłączy się do budowy gazociągu północnego.
Warto zdawać sobie sprawę kto dba o interesy Polski, a kto kupczy tymi interesami.


Dane na podstawie artykułu w Gazecie Polskiej z 17 października 2007 autorstwa: Teresy Wójcik, Jacka Kwiecińskiego, Leszka Misiaka i Emila Kamińskiego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz